Jeszcze 8 miesięcy temu Tajlandia zmagała się z największą od dziesięcioleci powodzią jaka nawiedziła ten kraj. Dziś w 32 prowincjach Tajlandii wprowadzono ostrzeżenie przed klęską żywiołową suszy - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Najgorsza sytuacja jest na północy i północnym wschodzie kraju. Szczególnie zagrożone są uprawy ryżu.Tajlandia produkuje 30 mln ton tego zboża z czego 2/3 eksportuje na rynek zewnętrzny.

Podobna sytuacja, tylko z odwrotnym skutkiem miała miejsce w Kenii. Najpierw obszar Rogu Afryki nawiedziła apokaliptyczna klęska suszy a w grudniu obfite opady nawalnych deszczy zabiły 15 osób i zniszczyły infrastrukturę drogową na wartość 11 mln dolarów.

Redaktor: Dawid Szymczak