Nawet o jedną trzecią mogła się zmniejszyć populacja pszczół i trzmieli na świecie. Tak twierdzą eksperci ONZ do spraw Wyżywienia i Rolnictwa(FAO), sytuacja jest na tyle poważna, że w ciągu 20 lat mogą one zniknąć z powierzchni ziemi.

Pierwsze widoczne oznaki wymierania tych owadów zaobserwowano w USA, a następnie w Europie, Azji i Ameryce Południowej. Problem wyraźnie nasilił się od 2006 roku.

Według europejskich pszczelarzy coś, co do niedawna było problemem w Europie i USA dziś stało się problemem o globalnym zasięgu.

Badacze starają się odnaleźć przyczynę takiego obrotu spraw. W jednym z artykułów francuscy i brytyjscy naukowcy, twierdzą, że owady niszczy nowy typ środka owadobójczego. Substancje te zostały opracowane do efektywniejszego niszczenia szkodliwych owadów. Efekty uboczne dotknęły jednak też te pożyteczne.

Naukowcy starają się zrozumieć, jak pszczoły i trzmiele reagują na środek owadobójczy w naturalnym środowisku. Uważają oni, że szczególnie niebezpieczne były opracowane w latach 90-tych neonikotinoidy owadobójcze. Dziś są one powszechnie używane. Badania potwierdziły, że substancje te gromadzą się w nektarze i pyłku kwiatowym.

Naukowcy przez sześć tygodni obserwują rozwój kolonii pszczół na boisku, neonikotinoidnym. Okazało się, że pszczoły w kontakcie z "trucizną" mają słabsze potomstwo a ich gniazdo jest mniejsze.Przyszłe królowe jak 85% mniej niż ich "czyste" odpowiedników.

Ponadto, naukowcy prześledzili losy pszczół. Osobniki, które były w kontakcie z trucizną, ginęły od dwóch do trzech razy częściej niż normalnie. Ponadto, środki owadobójcze naruszały ich system nerwowy a także orientację w terenie. Owady nie mogły znaleźć drogi do domu. To odkrycie tłumaczyłoby fenomen nagłej utraty całych kolonii notowany przez pszczelarzy.

Innym problemem jest zwiększenie tła elektromagnetycznego w zakresie radiowych częstotliwości. Od 2000 roku dynamicznie rozwinął się rynek telefonii komórkowej. Wkrótce po tym, pszczoły zaczęły znikać. Problem pszczół może nie mieć więc jednego źródła, a przyczyn, które nałożyły się w krótkim czasie może być kilka.

Jeżeli populacja pszczół będzie malała w tak szybkim tempie jak dziś, to wyginą one do 2035 roku. Albert Einstein powiedział, że kiedy zginie ostatnia pszczoła, to ludzkości pozostaną tylko, cztery lata życia na Ziemi.

Źródło: http://zmianynaziemi.pl

Redaktor: Dawid Szymczak