Straż pożarna odnotowała w ciągu ostatniej doby najwięcej interwencji od początku wystąpienia tegorocznych podtopień - poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy PSP Paweł Frątczak. Było ich 1954.

Najwięcej wyjazdów dotyczyło województwa łódzkiego (614), Małopolski (376), Mazowsza (258), Dolnego Śląska (213), Śląska (175) i województwa świętokrzyskiego (120). Najwięcej było wyjazdów do wypompowywania wody z zalanych piwnic i budynków oraz do podtopionych terenów. Intensywne opady deszczu przeszły wczoraj wieczorem przez województwo świętokrzyskie. Spowodowały one zalanie trasy krajowej nr 74 między Piotrowem a Piórkowem, gdzie został wprowadzony ruch wahadłowy dla pojazdów ciężarowych. Poważne utrudnienia występują też na drodze wojewódzkiej nr 753 Kielce - Ostrowiec Świętokrzyski. W środę ogłoszono dla tego województwa trzeci stopień zagrożenia powodziowego. W zlewniach Nidy, Czarnej Staszowskiej, Koprzywianki, Kamiennej, a także na mniejszych ciekach na terenie województwa i w zlewniach zurbanizowanych, spodziewany jest ponowny wzrost poziomu wody w dolnej części strefy stanów wysokich z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych, a punktowo alarmowych. Trudna sytuacja panuje również województwie lubuskim. Przez Gubin przechodzi fala wezbraniowa na Nysie Łużyckiej, która nie spowodowała większych zdarzeń. Obecnie w kraju - według danych IMGW - alarmowe stany wód są przekroczone w 56 miejscach, a w 99 stany ostrzegawcze. Wezbrania dotyczą górnej i środkowej Odry, górnej Warty i górnej Wisły.

Redaktor: Joanna Zielińska