Zarówno na Atlantyku jak i Pacyfiku trwa szczyt sezonu cyklonów tropikalnych. Te najintensywniejsze energetycznie zjawiska cechujące atmosferę powstają w specyficznych warunkach, które sprzyjają organizacji dostatecznie silnych chmur burzowych, te w dość jednorodnym polu ciśnienia, zaczynają zasysać wilgoć znad ciepłych wód oceanu. Jednym z warunków powstania takiego układu jest temperatura wody, która musi osiągnąć 26 st C do 50 m głębokości.

Zarówno w tym jak i poprzednim roku można zauważyć wyraźną aktywność Pacyfiku przy stosunkowo leniwej postawie Atlantyku. Na przełomie Sierpnia i Września nad Oceanem Spokojnym szalały jednocześnie aż 3 tajfuny Kilo, Ignacio i Jimena, wszystkie przez pewien okres otrzymały status czwartej kategorii.

Nad Oceanem Atlantyckim i Zatoką Meksykańską panuje względny spokój, pojawiają się tutaj burze tropikalne, które rozwijają się na krótko do siły huraganu pierwszej kategorii, ale po tym szybko giną. Poza efemerycznymi układami wyznacza się jeszcze obszary w zasięgu których może potencjalnie pojawić się ów burza.


Należy mieć świadomość że choć cyklony tropikalne są najintensywniejszymi energetycznie zjawiskami cechującymi atmosferę, to ich moc, liczbę oraz długość życia determinują znacznie potężniejsze siły, których obecność ludzkim okiem jest niemal niewidoczna. Dopiero zmiana perspektywy, oddalenie, satelita obserwacyjny pozwala uchwycić całość zjawiska jakim są El Niño i La Niño. Wyraźne anomalie przeciętnej temperatury wody, okołorównikowej strefy Pacyfiku prawdopodobnie wpływają na pogodę w każdym zakątku Ziemi. Mając bezpośrednie przełożenie na nienaturalność pogody, przejawiającą się w postaci susz, powodzi , nadzwyczajnie łagodnych lub mroźnych zim itd.

Czynny udział huraganów w okresie lata i jesieni będzie miał późniejsze przełożenie na surowość zimy w Europie. Energia ciepła, która nie wyzwoliła się w postaci Huraganów, jakby zmagazynowana w wodach Zatoki Meksykańskiej będzie rezerwuarem ciepła, które prądem zatokowym powędruje po sam Murmańsk. Jeżeli spokój na Atlantyku utrzyma się, a Golfsztrom będzie dostatecznie silny, czekać może nas kolejna ciepła i wietrzna zima.

Redaktor: Dawid Szymczak